piątek, 29 kwietnia 2011

Zabawa- trening umiejętności;)

Jak na co dzień możemy rozwijać umiejętności naszej pociechy? Oczywiście poprzez zabawę! Jest wiele prostych zabaw, dzięki którym dziecko trenuje umiejętności. Oto zabawy wspomagające rozwój mowy.
Dziecko, u którego zauważymy symptomy ryzyka dysleksji (więcej o ryzyku dysleksji czytaj), nie musi zostać uczniem z dysleksją. Możemy – i powinniśmy - mu pomóc! A jak na co dzień możemy rozwijać umiejętności naszej pociechy? Oczywiście poprzez zabawę! Jest wiele prostych zabaw, dzięki którym dziecko trenuje swoje umiejętności. W poniższym artykule prezentujemy zabawy wspomagające rozwój wzroku, słuchu i mowy.

MOWA
Jeśli zauważymy, że nasze dziecko ma wadę wymowy, nie obejdzie się bez wizyty u logopedy. Lecz jeżeli nasza pociecha mówi niewiele, ma mały zasób słownictwa, wypowiada się niechętnie i głównie pojedynczymi wyrazami, możemy samodzielnie popracować nad usprawnieniem funkcji językowych. Przede wszystkim - sami musimy mówić do dziecka poprawnie i używając pełnych zdań. Dziecko powinno mieć dobry wzorzec do naśladowania. A oto proste sposoby na zachęcenie dziecka do mówienia.

- Opowiedz co widzisz? - W czasie spaceru niech dziecko opisuje, co widzi wokół siebie. Niech robi to stosując zdania („Widzę ławkę. Na ławce siedzi pan. Pan czyta gazetę.” itp.) Zadawajmy dziecku dużo pytań, wymuszając zastanowienie się na odpowiedzią. Np. rodzic mówi: „Tu rośnie drzewo. Jakie to drzewo?”, dziecko odpowiada: „Wysokie. Ma dużo zielonych liści. Ma gruby pień”. „Tu stoi dom. Jaki jest ten dom?”, „Jest niski. Ma czerwony dach. Jest koloru żółtego.” W domu dziecko może opisywać to, co widzi na obrazkach np. ilustracjach w książeczce, którą akurat mu czytamy.

- Historyjki obrazkowe - po ich ułożeniu niech dziecko nam je opowie. Zadawajmy takie pytania, by maluch odpowiadając musiał użyć poprawnej formy (przypadku, rodzaju, formy czasu przeszłego i przyszłego). „Czego brak na stole?” (talerza), „Gdzie stoją buty?” (pod szafą), „Co robiła wczoraj babcia?” (czytała, piekła, gotowała). Poprośmy naszą pociechę, by odpowiadała pełnym zdaniem np. „Co stoi na półce”, „Na półce stoją książki”.

- Pacynka pyta - Do zabaw językowych możemy wykorzystać kolorową zabawkę - pacynkę. To ona może zadawać pytania, to z nią maluch może (zamiast z rodzicem) rozmawiać, opowiadać jej.

- Naśladowanie zwierząt - Aby dziecko mówiło poprawnie i wyraźnie, należy usprawnić jego artykulatory, czyli język i wargi. Możemy pobawić się w naśladowanie zwierząt np. kręcenie buzią (usta zamknięte) jak krowa mordką, oblizywanie warg, jak kotek pyszczka po wypiciu mleka, robienie z warg „rybiego pyszczka” itp.
mgr Anna Tońska-Szyfelbein

czwartek, 28 kwietnia 2011

Ćwiczenia logopedyczne

Poniżej zamieszczam różne ćwiczenia na usprawnienie mowy i narządów artykulacyjnych:


Aby usprawnić język:
mlaskamy,
układamy język w rurkę,
kląskamy (jak robi konik?),
wypychamy językiem policzki,
układamy język w „koci grzbiet”,
wsuwamy język pod górną i dolną wargę,
przesuwamy język na boki w jamie ustnej,
dotykamy czubkiem języka kolejnych zębów,
formujemy język szeroko i wąsko w jamie ustnej,
przesuwamy czubek języka zygzakiem po podniebieniu,
przesuwamy czubek języka od górnych zębów wzdłuż podniebienia.

Aby usprawnić wargi:
cmokamy,
parskamy, prychamy,
na przemian robimy „dzióbek” i rozszerzamy usta,
wydymamy, zaciskamy, rozluźniamy, masujemy wargi palcami,
układamy wargi jak do wymawiania samogłosek: A, O, U, E, Y, I,
przy zaciśniętych zębach, naprzemiennie zakładamy wargi na siebie.

Aby łatwiej uzyskać głoski: SZ, CZ, Ż, DŻ:
cofamy czubek języka wzdłuż podniebienia,
czubkiem języka dotykamy wałka dziąsłowego,
czubkiem języka kreślimy kółka na podniebieniu miękkim,
czubkiem języka dotykamy na przemian dwóch górnych ostatnich zębów,
próbujemy dmuchać na czubek języka uniesiony do podniebienia, równocześnie przyciskając policzki dłońmi (język nie może przywierać do podniebienia, żeby powietrze nie przedostawało się bokami).



piątek, 22 kwietnia 2011

Jak pomóc dziecku w nauce mowy?

Mowa jest sprawnością i jak każda sprawność wymaga doskonalenia. To ile i w jaki sposób mówimy do dziecka ma duży wpływ na rozwój jego mowy. Rodzice powinni:
  1. Jak najwięcej mówić do dziecka, podczas zabiegów pielęgnacyjnych, zabawy spacerów. Ciepły i łagodny głos matki działa na dziecko wyciszająco i uspokajająco.
  2. Dostarczać bodźców dźwiękowych, śpiewać, nucić piosenki, słuchać bajek dźwiękowych i uspokajającej muzyki.
  3. Obserwować dziecko czy reaguje na dźwięki z otoczenia. Należy bacznie zwracać uwagę czy malec odwraca głowę w kierunku źródła dźwięku.
  4. Wiedzieć, że karmienie piersią sprzyja rozwojowi mowy, ponieważ ssanie dziecka to najlepsze w tym okresie ćwiczenie języka, warg i policzków. Podczas zaspokajania potrzeb pokarmowych niemowlę uaktywnia cały narząd artykulacyjny!
  5. Uświadomić sobie, że ich podstawowe zadanie w okresie kształtowania się mowy dziecka polega na dostarczaniu prawidłowych wzorców wypowiedzi. 
  6. Zrozumieć, że w dzieciach drzemie naturalna skłonność do mówienia, uważajmy na to, aby jej nie gasić! Czasem wystarczy obojętność, cierpka uwaga, brak zrozumienia i czasu na wysłuchanie tego, co dziecko ma nam do powiedzenia, aby zahamować ten proces.
  7. Zauważyć, że wokół nas tyle się dzieje, zatem powinni stwarzać dziecku okazję do wypowiedzenia tego, co przeżyło. Niech opowie nam bajkę, którą obejrzało, podzieli się wrażeniami z przedszkola, wymyśli zakończenie do czytanego przez nas opowiadania.

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Wierszyki do zabaw logopedycznych ;)

Ćwiczenia są doskonałym rodzajem ćwiczeń artykulacyjnych i wspaniałą zabawą dla maluszków. Wierszyki można połączyć z elementami ruchowymi. Życzymy miłej zabawy i efektywnych wyników.

Dziadzio mrok - E. Zarembina 
Pada, pada deszcz.
Chlupu, chlupu, chlup.
Idzie dziadzio Mrok.
Tupu, tupu, tup.
Idzie dziadzio Mrok.
Człapu, człapu, człap.
Wyskoczyła noc, za połę go łap.
Zmyka dziadzio Mrok.

Tupu, tupu, tup.
A noc za nim brnie.
Chlupu, chlupu, chlup.
/ćw. mięśni warg/

Szyba - M. Szuchowa
Deszcz w szybę puka, szpareczki szuka, grozi i pluszcze:
- Puści-
sz?
-Nie pu
szczę!
-Ale mnie puści
sz! Wyje wichrzysko.
-Chcę koło pieca potań
czyć blisko.
A 
szybka na to:
-Choć jestem krucha, de
szcze i wichry muszą mnie słuchać.
Wpu
szczę tu słońce, niech izbę złoci, a ty na polu możesz popsocić...
/wzmocnienie przodu języka, artykulacja głoski "sz" "cz"/ 

„Za co lubimy wiosnę?”
Za co lubimy wiosnę, 
za przylaszczkę, pierwiosnek
Za sasankę w futerku, za żaby kumające
Za kukanie kukułki, za kaczeńce na łące.
/artykulacja szeregu szumiącego, syczącego/

„Krowy” - http://chomikuj.pl/Moniusio
Krowa krowę spotkała,
Krowią nogę jej podała.
Powitanie krótkie było,
Krowim „muuu” się skończyło.
Odtąd zgodnie krowy dwie,
Kręcąc buzią pasą się!

"Rybaczki" - http://chmokuj.pl/Moniusio
Ryba rybie radę dała:
- Moja rybo doskonała
dzisiaj łuski już niemodne,
radzę ci- kup rybie spodnie.
Ryba rybę posłuchała,
Rybie spodnie przymierzała.
Rak kupował ręcznik właśnie:
Rety! – krzyczy. Rety! – wrzaśnie.
Ryba rybie spodnie mierzy!
Czy dla raka jest pancerzyk?
Odtąd nową modę szerzą:
Ryba, rak i reszta zwierząt.
/artykulacja głoski „r”/

wtorek, 12 kwietnia 2011

Pytania dziecka

Na przełomie czwartego i piątego roku życia dziecko wkracza w "wiek pytań". W tym wieku rozwija się jego ciekawość poznawcza, której szczególnym wyrazem są pytania stawiane dorosłym poprzez nie chce badać otaczający je świat i domaga się obszernych i logicznych wyjaśnień najchętniej popartych doświadczeniem lub eksperymentem.

Dziecko pyta o:
*miejsce w którym znajdują się poszukiwane przez niego przedmioty,
*miejsce do którego udały się znane mu osoby,
*sposób działania i funkcjonowania pewnych zjawisk
*o pochodzenie różnych rzeczy i istot (w tym pochodzenie człowieka)

Przykładowe pytania zaczerpnięte z książki Leona Kaczmarka "Nasze dziecko uczy się mowy":

Leszek (4,5)
- Co ten pan ma? - Kosę.
- Co on tam robi? - Kosił trawę na łące.
- A na co? - (Pokazuje dziecku jak to się robi).
- A potem? - Potem trawę suszył, zawiózł do stodoły i dał zimą krowie.
- A gdyby w lecie dali krowie siano? - W lecie krowa nie chce, bo ma świeżą trawkę.
- Bo świeża trawka co? - Jest lepsza.
- Jak żyto skoszą, to co robią? - Robią z tego mąkę na chleb. 
- A [to], co koniowi dają, jak to robią?

Leszek (5,5)
Gdyby mnie ktoś bardzo uderzył kamieniem, żyłbym?
A gdyby mi tatuś wyjął kamień z głowy?
A gdyby mi ktoś kiszki przerwał, żyłbym?
A gdyby mi ktoś żołądek przerwał?
A gdyby mi ktoś włosy wyrwał?

Nie ulega wątpliwości, że pytania i udzielane na nie odpowiedzi odgrywają w rozwoju umysłowym dziecka niezmiernie ważną rolę. Mając to na uwadze, wychowawcy powinni wytwarzać w obcowaniu z dzieckiem taką atmosferę, by dziecko z jednej strony pytało jak najwięcej, a otoczenie z drugiej strony dawało odpowiedzi, które dobrze dziecko informują, zaciekawiają i zarazem zaspokajają jego ciekawość. Odpowiedzi powinny być zatem udzielane w sposób wyczerpujący i cierpliwy :)

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Zaburzenia mowy spowodowane uszkodzeniem narządu słuchu

Słuch jest jednym z ważniejszych czynników warunkujących rozwój mowy i w normalnych warunkach przyswajanie mowy przez dziecko odbywa się poprzez naśladowanie dźwięków słyszanych z otoczenia. Przy braku słuchu w pierwszych latach życia - rozwój mowy w ogóle nie następuje, natomiast upośledzenie słuchu może być przyczyną występowania zaburzeń mowy.
Utrata słuchu może być częściowa lub całkowita.

Rodzaj zniekształceń mowy dziecka źle słyszącego i stopień ich nasilenia zależą od całego zespołu czynników:

*od wieku, w którym nastąpiło obniżenie słyszalności,

*od stopnia obniżenia słyszalności,

*od charakteru niedosłuchu,

*od tego, czy dziecko posługuje się aparatem słuchowym,

*od środowiska, w którym dziecko żyje

Reedukacja dziecka źle słyszącego powinna być rozpoczęta jak najwcześniej, a jej wyniki zależą przede wszystkim od stopnia uczestniczenia w niej rodziców.
Z dziećmi źle słyszącymi prowadzi się ćwiczenia oddechowe, fonacyjne i artykulacyjne, a także rozwijające słownictwo, poprawność gramatyczną i umiejętność budowania zdań. Prowadzi się ćwiczenia słuchowe, poczynając od najprostszych ćwiczeń umuzykalniających i oswajając jednocześnie dzieci z aparaturą wzmacniającą dźwięki.




Przy dostatecznie zachowanym słuchu postępuje się podobnie jak przy korekcji wad artykulacyjnych, natomiast przy dużych ubytkach słuchowych sposób postępowania jest zbliżony do sposobu uczenia ludzi głuchych mowy.

Co sądzisz o naszym blogu? ;)